Zakładam że jesteś już mądrzejszy o jeden mój artykuł. Konkretnie mam na myśli ten
W nim pokazywałem, że masz wiedzę, za która inni mogę chcieć zapłacić.
I w tym kontekście, że już wiesz co to za wiedza, która będziesz
przekazywał innym – zaczniemy dalszą część.
Poniżej możesz obejrzeć video (jeśli nie lubisz czytać 🙂
Uporządkowanie swojej wiedzy, pewna systematyka ma bardzo ważne znaczenie dla Twoich działań. Właściwie bez właściwej segregacji sami sobie strzelamy w kolano.
To jak z każdym nieporządkiem. Tak długo nie przeszkadza, aż nie chcemy znaleźć czegoś ważnego albo ktoś nas odwiedza. Ktoś ważny, na kim nam zależy. A do takich należą wszyscy odwiedzający nasz blog, kanał Youtube, podcast czy jakikolwiek medium przez jaki działamy i ujawniamy się światu.
Wyobraź sobie że ktoś czyta o “12 sposobach na danie z ogórkiem i kawą arabiką – sposób pierwszy, nie zakończony sraczką biegunką ”
A ty masz na blogu co tydzień inny wpis, nie związany z tym tematem
O kawie i ogórku publikujesz tylko raz na kwartał.
Człowiek szuka, ale tu zamiast kategorii na blogu tylko miesiące publikacji, nie ma tagów, wyszukiwarki. Nic tylko gołe teksty. Po kilku sekundach, już takiemu użytkownikowi nie chce się dalej szukać. A że akurat, na messengerze dostał wiadomość o nowym ciekawym filmie z życia kota prezesa Kaczyńskiego, więc już go nie ma.
Nie każ Twoim oglądaczom, słuchaczom czy czytaczom za dużo myśleć i kombinować.
Podsyłaj pod nos kolejne rozwiązania. A wszystkie kategorie czy tagi maja to na celu.
Dlatego od razu przyporządkuj taką wiedzę.
Zobaczysz z czasem jakie to będzie ważne również dla Ciebie. Tym bardziej że dzięki takiemu działaniu będziesz miał gotowy….
…ale o tym napisze ci na końcu tego artykułu 🙂
Burza mózgów
Żeby było klarownie, będę pokazywał na przykładzie mojego bloga o co mi chodzi. Wprawdzie już od kilku lat publikuję na nim różne artykuły, lecz postanowiłem że temat “Zarabiania na swojej wiedzy” i w związku z tym content marketing będzie tu częstszym gościem. By nie powiedzieć że stanie się domownikiem.
No ale pomińmy te filozoficzne rozkminy. Na początek trzeba zebrać wszystkie tematy, myśli i zagadnienia, które kojarzą mi się z tym tematem. Zebrałem więc takie tematy:
Tutaj znajdziesz tylko część tego co napisałem. Było tego jakieś 4 razy więcej.
TO Z CZYM TO JEŚĆ?
Wtedy następuje kolejny tajemniczy punkt. Trzeba pogrupować te wszystkie hasła w jakiś szufladach. Proste ale i żmudne jednocześnie.
Bierzemy hasło. pierwsze z brzegu: jak być ekspertem i oceniamy je. Zakwalifikowałem je do grupy: Jesteś ekspertem
Następne hasło: jaką masz wiedzę, pasowało mi również do grupy Jesteś ekspertem
Ale już takie jak: jak podłączyć płatności musiało miec inna grupę która nazwałem Narzedzia internetowe
W ten sposób powstało kilka kategorii
Jesteś ekspertem! Tworzenie Bloga, Tworzenie Video, Tworzenie Podcastu, Tworzenie Video, Przeprowadzanie Webinaru, Tworzenie produktu, Używaj Facebooka, Napisz i wydaj Książkę, Wizerunek eksperta , Prowadzenie newslettera, Inspiracje (case study, pomysły, recenzje), narzędzia, Tworzenie promocji jednorazowych
To już dało pewien obraz całości.
W tym momencie np, przy kategorii “Jesteś ekspertem” powstały podtematy takie jak:
- Jaka Twoja wiedza jest warta zapłacenia za nią
- Uporządkuj wiedzę
- W jaki sposób dotrzeć do zainteresowanych
W ten sposób są zaplanowane trzy artykuły na blog, video lub podcasty
Właśnie jesteś w trakcie czytania drugiego tematu.
Pozostało uporządkować to wg. kolejności w jakiej chcę to pokazywać i umieścić to w kalendarzu z jaką intensywnością bedą sie ukazywac dane materiały w internecie.
Takie podejście do tematu daje możliwość nie szukania weny lecz wdrażania planu.
Punkt po punkcie, szczegół po szczególe.
Oczywiście, nie wyobrażam sobie żeby zabrakło miejsca dla improwizacji. W moim przypadku oznacza ona “odpuszczenie” sobie co jakiś czas nowych wpisów.
Bo tak! Bo mi się nie chce, bo mam doła, bo wina Tuska.
Oznacza też nadprogramowe działania. Np recenzja Gwiezdnych Wojen bo akurat przypomniało mi się że oglądałem pół roku temu. A własnie teraz świat powinien usłyszeć genialną myśl która mi się zrodziła w kontekście czegokolwiek.
Ale plan działania jest mi potrzebny. Bo kiedy skończę nadprogramowe wpisy i przestanę posądzać polityków o całe zło po którym na pewno rodzą się wirusy wchodzące w wordpressa…to siądę i dokończę plan jaki miałem.
Albo wymyślę nowy. Ale i tak będzie to plan wg, którego będę działał. Przynajmniej przez chwile.
No dobra. Może to tylko ja tak mam.
Ty ogarnij się i działaj wg. planu
Na koniec – NIESPODZIANKA!
Jeszcze jeden bardzo istotny szczegół, dlaczego warto mieć uporządkowaną wiedzę.
Czy nie widzisz że właśnie dostałeś spis treści swojego produktu? Te kategorie i podkategorie tworzą spis książki, videokursu czy serii płatnych podcastów.
Przecież nie zawsze można w darmowych treściach, da się powiedzieć wszystko. Rozwinąć je można już szerszej w produktach płatnych.
Prostą wiedzę powinniśmy dawać za darmo, bardziej skomplikowaną w formie płatnych produktów. To właśnie nazywa sie content marketing.
A ja nazywam się Krzysztof Burzyński i pomagam zarobić w internecie na Twojej wiedzy.
Do następnego wpisu.
Krzysztof Burzyński
[mailerlite_form form_id=1]
One Comment
Leave a ReplyOne Ping
Pingback:Jaką Twoja wiedzą jest warta by za nią zapłacić?