in ,

Facebook vs Linkedin vs Instagram

Które media wybrać by w nich zaistnieć? Może każde które napotkamy? Być wszędzie i dla wszystkich?

Oczywiście trzeba mieć na to pomysł, czas i pieniądze. Prawda wyglada jednak tak: mimo iż warto działać wielokanałowo to trzeba mieć świadomosć, że nie zawsze wystarczy tylko kopiowanie treści z jednego social media na drugie.

Trzeba mieć świadomość, że jest specyfika każdego social media. I tą specyfikę i ich porównanie postaram się przedstawić.

Kiedy tworzyłem prezentację na wykład, który prowadziłem była połowa roku 2019-ego. Gdy montowałem nagranie kilka tygodni później już nastapiły zmiany. A teraz jest pandemia 2020. Znów kilka rzeczy się pozmieniało. Nie na tyle istotnych by nie warto ich było pokazywać. Istota sie nie zmienia. Zmieniają się – co najwyżej – szczegóły techniczne i nowe opcje.

Poniżej zapraszam do oglądnięcia/wysłuchania całości wykładu, którego skrót przeczytasz poniżej:

Po co mi social media?

Głupi podtytuł to i powinna paść głupia odpowiedź. Bo TAK!

Ale tak bardziej poważnie to jest kilka powodów:

  • budujesz świadomość marki, autorytet i (miejmy nadzieję)zaufanie
  • dzięki linkom osoby mogą wejść na Twoje inne media

Pamiętaj jednak, że nie chodzi tylko o „bycie” w socialach. Chodzi o realną aktywność.

Życie publikacji w socialach jest krótkie. To szybka autostrada, gdzie posty szyją krótko i krzykliwie lub wcale.

W internecie w wyszukiwarce szukamy konkretnych produktów. W socialach odkrywamy to czego nie szukaliśmy

Do rzeczy. Zrobiłem podział w tabelce porównawczej. Poniżej wygląda to tak

Im wiecej się przygladam tej tabelce, tym bardziej widzę jak jest niedoskonała. W video powyżej bardziej tłumaczę rózne punkty, jak widoczne znaki zapytania.

Z ciekawszych elementów tego porównania wyróżniłbym kilka spraw

  1. Komunikatory. Facebook ma messenger. A messenger to osobny byt, który żyje własnym życiem. Traktowany często jak kiedyś smsy. Możliwość rozmów video, przesyłania plików, zdjeć czy linków. Narzędzie same w sobie ze wszech miar pożyteczne. Instagram i Linkedin mają komunikatory. I tu właściwie mozn postawić kropkę. NIkt nie mówi – napisz na linkedinie – tak jak można by było napisac o facebookowym messengerze.
  2. Hejt. Nie do uwierzenia ale na linkedinie to zajawisko marginalne i niechciane! Facebook to wylęgarnia trolli a Instagram tak w połowie. Z tendencją do facebookowej grupy rzucania błotem w twórców.

Krzysztof Burzyński. Pomagam przedsiębiorcom zrealizować jej wizjonerskie pomysły poprzez doradztwo, szkolenia i pomoc techniczną. Więcej o mnie:
https://krzysztofburzynski.pl/o-mnie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Jak tworzyć bloga?

Co ma wspólnego „Władca pierścienia” z prowadzeniem fanpaga?