Jakiś czas temu dostałem na skrzynkę mailową wiadomość następującej treści: Chyba cię poj$@&* To wszystko – nic więcej. Była to odpowiedź na maila wysłanego z autorespondera.
E-mail nie umarł. Marketing e-mailowy też żyje. I ma się całkiem dobrze! Od 2012 roku utrzymuję komunikację e-mailową z moimi odbiorcami. Pomimo zmieniających się mód i głoszenie wszem i wobec że e-mail marketing wyzionął ducha a social media rules – ja się z tym nie zgadzam.
Jakiś czas temu dostałem na skrzynkę mailową wiadomość następującej treści: Chyba cię poj$@&* To wszystko – nic więcej. Była to odpowiedź na maila wysłanego z autorespondera.